III Rajd Rowerowy KOP.

III RAJD ROWEROWY

"SZLAKIEM BOJOWYM I. PUŁKU PIECHOTY KORPUSU OCHRONY POGRANICZA"

Nie będę się za bardzo rozpisywał... Zdjęć jest tyle że szkoda czasu na czytanie...

Chłońcie po prostu piękno naszej Ojczystej Ziemi....

Ja tylko na wstępie podziękuję że mieliśmy możliwość pojechać z rajdem.

Dziękuję wszystkim którzy przyczynili się do tego że wziąłem udział w najlepiej zorganizowanym (pod każdym względem) rajdzie. Dziękuje. I zapraszam do obejrzenia zdjęć...

Ranek. Jedziemy do Zań.

Sprawnie załatwiamy formalności i za chwilę startujemy...

Na rozgrzewkę i dla podniesienia adrenaliny, organizatorzy zaplanowali nam coś takiego:

Prawdziwe gieroje pokonali bez zsiadania....

Troszkę historycznie, troszkę patriotycznie....

I w pola....

A w lasach, okazuje się nie tylko papierzaki... :-)

Stary Dzików. Kto nie był niech wstąpi.... Robi wrażenie....

Dachnów.

Zostajemy na pokazie historycznym...

To se My.... Cała nasza banda...

Tyle osób obejrzało relację, a nikt nie napisał: Zaraz, zaraz.. ten pan to nie z nadzego rajdu... Tak, nie z naszego, ale trzeba umieć znaleźć się w odpowiednim czasie w odpowiednim miejscu... W nagrodę ma fotkę... 😁

Powoli ściemnia się... A wiadomo, nie samym rowerem człowiek żyje. Wieczorem zwłaszcza...

 To juz część mniej "oficjalna" Można powiedzieć, zajęcia w podgrupach... :-) 

Bardzo obowiązkowo pojawiamy się na śniadaniu. 

Przed wyjazdem mamy czas na kilka fotek...

Powoli wracamy do punktu startu...Ale po drodze spotykamy takie słodziaki...

Jeszcze kilka atrakcji... Belki. Mecz... 

Znów jesteśmy w Zaniach. Po posiłku dostajemy ekstra dyplomy.

Smutno się robi. Kończymy.... Byliście ekstra fajni. Wszyscy !!