Dorota (główny dyrektor techniczno-artystyczny wycieczki) załatwiła nam zaproszenie na Pierwsze Ognisko Jędrusia w Jaworcu. A że takich zaproszeń nie odpuszczamy, pojechaliśmy.
Dorota (główny dyrektor techniczno-artystyczny wycieczki) załatwiła nam zaproszenie na Pierwsze Ognisko Jędrusia w Jaworcu. A że takich zaproszeń nie odpuszczamy, pojechaliśmy.
Jak tylko można było wynająć nocleg, bez chwili zastanowienia ruszyliśmy do
Poleskiego Parku Narodowego.
Buty na nogi i ruszamy.
Słoneczko przyświeciło. Wiosna w rozkwicie. Cóż więcej chcieć...
Wypakowanie rowerów zajęło nam tylko chwilkę (nabraliśmy już wprawy).
I przed nami pierwsze atrakcje. Bunkry Linii Mołotowa. W okolicach Teniatysk na mapie naliczyłem dwanaście bunkrów.
Zapowiada się że już za tydzień będzie jeszcze ładniej. Zakwitną rzepaki.
Majówka nikogo nie rozpieszczała w tym roku.
My mieliśmy duużżoo szczęścia, ale o tym to na końcu.
Na początek zdjęcie ewidencyjne, Aby było wiadomo czy wszyscy dotarli na metę... 😄😄😄