Biłgoraj Bike Camp - Róbcie co chcecie. Bawcie się dobrze.
I zaiste tak właśnie było.
Największa zaleta BBC?? Bezspornie atmosfera. Tak rodzinnej nigdzie nie znajdziecie.
Namioty rozstawione, bryka czeka, kapelusz gotowy. Czas zaczynać.
Radośnie i z werwą...
Do pierwszego z licznych postoi. Dobrze że mieli 0% ;-)
Ujawniają się pierwsze talenty.. na wieczór będzie jak znalazł...
Prawie jak przez prerię...
Trochę moich "ozdobników"
I tak nastały wieczorne atrakcje.
Tak krótkich nocy jak tu, to nawet na arktyce nie ma... :-D
Szefowa czasami lubi się wywyższać... :-D
Chyba jedyna awaria na trasie. Szybko i sprawnie usunięta z pomocą Wojtka.
Najwytrwalsi z wytrwałych.
Jeszcze mieliśmy czas na trześnie.
I koniec. Bo dobre zawsze bardzo szybko się kończy...
Do zobaczenia więc za rok. czy będzie nas więcej czy mniej. Czy taka lub inna forma. Trasy dłuższe, krótsze, łatwiejsze, lub trudniejsze - nieistotne. najważniejsze spędzić razem czas!! Do zobaczenia. :-D
Fotografowanie z roweru - prawie cud, że fotograf daje radę. Rozumiem, że trzeba zsiąść, apotem nadrabiać dystans. Tak czy inaczej jest to spore wyzwanie.
OdpowiedzUsuńNie jest tak źle jakby się wydawało. :-) Większość zdjęć z postojów i z tzw. wolnego czasu. Czasami tylko grupę wyprzedziłem, obfociłem i dołączyłem na końcu. :-D
Usuń