To była kontynuacja projektu ( podobno na fali jest nazywanie wszystkiego co się robi projektem) z ubiegłego roku. Wtedy spłynęliśmy odcinek Gołebie-Kryłów. Teraz kontynuowaliśmy spływ zaczynając w Kryłowie as kończąc w Ślipczach...
Start w pięknym miejscu...
Widoki cudo...
Humory dopisują...
Posiłek i niespodzianka od Magdy....
Odrobina zwiedzania.
To miejsce warto polecać...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz